Wrzesień śmignął...
Tak nam teraz czas ucieka, a tyle pracy jeszcze zostało.
Ogólnie to codziennie coś robimy na budowie, bądź działce.
Mam zdjęcia na telefonie, a z racji tego że jest nowy nie wiem czy uda mi się wstawić je dziś
W środku Panowie nam ogipsowali i zagruntowali cały dół i klatkę schodową z holikiem u góry.
Mąż sam gipsuje pokoje na piętrze
Płytki do łazienki na dole przyjechały, podobają mi się. Czarno-biała będzie łazienka i wzór dekoracyjny to szkicowane czarne róże na białym tle
Kuchnia się robi, schody się robią. i robią i robią ...
Pocieliśmy z mężem całe odpady pobudowlane, i powiem szczerze że drewutnia pęka w szwach, ale to dobrze. Teraz zostało nam zadaszyć pomieszczenie na węgiel i kupić węgiel.
Pozdrawiam Serdecznie